Ludzie od dawna szukali sposobu na zachowanie młodzieńczego wyglądu. Magia, natura, alchemia – wszystkie one miały być źródłem cudownego specyfiku, który zatrzymywałby procesy starzenia. W dwudziestym wieku to jednak nauka dostarczyła ludzkości substancję, mogącej być pierwszym krokiem do osiągnięcia tego celu – kolagen.
To właśnie kolagen okazał się być niezwykle skuteczny, nie tylko w zatrzymywaniu procesów starzenia, a nawet stopniowym wypełnianiu już powstałych zmarszczek. Do tej pory taki efekt uzyskać można było tylko za pomocą zabiegu z botoxu. Polegał on na wstrzyknięciu pod skórę preparatu, w celu jej naciągnięcia (co pozwalało na redukcję zmarszczek).
Dużą wadą tego sposobu był fakt, iż powodował on spory ból u pacjenta, jego skutek utrzymywał się dość krótko a poza tym powodował ograniczenie mimiki twarzy. Kolagen z kolei, w sposób jak najbardziej naturalny uzupełnia niedobory składników w skórze powodując, że samoczynnie się ona regeneruje. Jego stosownie nie jest bolesne ani uciążliwe, a efekt nie znika po liku tygodniach..